Kurs, który tutaj rekomenduję, powstawał powoli – ale nie z mozołem!
Od pierwszych, szarych jeszcze dni przedwiośnia, zasnutych delikatną mgiełką zieleni młodziutkich liści, białym, żółtym i liliowym welonem wczesnego kwiecia, poprzez soczystą, bogatą zieleń i barwność kwiatów wiosny, kolejno: różnorodny, bujny rozkwit lata i pełną szczodrobliwość owocującej jesieni aż po znowu zasnute mgłą, wyciszone i usypiające dni na progu przedzimka.
Na łąkach, polach, w ogrodach i lesie spotykaliśmy coraz to nowe rośliny, kolejne fazy rozwoju wcześniej sfilmowanych, wzrostu i bogactwa, jakie oferują. Filmowanie, omawianie, komentarze – to wszystko realizowaliśmy w czasie rzeczywistym, dokładnie w miejscach i czasie najbardziej dla każdego z ziół odpowiednim. Jedne z nich odszukiwaliśmy celowo, inne odnajdywaliśmy niejako mimochodem, w miejscach realizacji kolejnych zdjęć. Jak to w zielarstwie bywa…
Każdy kolejny etap realizacji był przyjemnością, przygodą i wyzwaniem!
Rezultat?
Filmowa (cyfrowa) wersja profilaktycznego kursu zielarskiego!
Ponad 9 godzin nagrania!
cz. I. Wiosna
cz. II. Lato
cz. III. Jesień
Każda złożona z mniejszych modułów.
Ponad 140 gatunków roślin,
w tym krzewy i drzewa!
Odszukane, sfilmowane,
omówione i skomentowane przeze mnie
„NA ŻYWO”!
Linki do strony zakupowej Kursu pod każdą z grafik
oraz
Rośliny, które pokazujemy:
– w większości pospolite chwasty, swojskie i dostępne każdemu,
– trochę gatunków śródziemnomorskich, od wieków zakotwiczonych w naszej tradycji,
– rośliny ozdobne, utożsamiane na ogół jedynie z taką właśnie, dekoracyjną funkcją,
– Krzewy i drzewa zarówno dziko rosnące jak uprawiane lub ozdobne
Komentarze dotyczą codziennego użytkowania roślin, ich zastosowań kulinarnych, kosmetycznych, z dodatkowym zwróceniem uwagi na zakres działania w organizmie człowieka. Czyli tego, co określam „profilaktyką zielarską”, znajomością, rozpoznawaniem i celowym użytkowaniem roślin rodzimych. Tak, by cały cykl wegetacyjny posłużył nam do wzmocnienia, oczyszczania i porządkowania własnego zdrowia. W rezultacie zaś do podniesienia jego jakości.
Części kursu:
między innymi:
– brzoza (sok, pączki, liście), ziarnopłon wiosenny, pokrzywa i jasnoty,
– szczawie, podagrycznik (liść), koniczyna, pączki kwiatowe mniszka lekarskiego, pędy trojeści płożącej,
– bluszczyk kurdybanek (młodziutkie pędy), glistnik (jaskółcze ziele), czarny bez (liść),
– forsycja (kwiat), gwiazdnice, liście krwawnika, kwiaty drzew owocowych,czosnek niedźwiedzi, stokrotka
– mniszek w nieco „późniejszej” wersji (w tym kwiaty), czosnaczek, bluszczyk kurdybanek, liście lipy, malin, rzeżucha łąkowa…
– i inne…
między innymi:
– bylica zwyczajna,bylica piołun, bniec biały, lebioda (komosa biała), serdecznik, rumianek, chaber bławatek, mak,
– podbiał (liść), kwiaty czarnego bzu, lipy, żywokost, ogórecznik,tasznik, bratek polny,
– lubczyk, oregano czyli lebiodka, różne odmiany szałwii i mięty, ruta,
– ślazy i malwy, kwitnący krwawnik, karbieniec, liście chrzanu,
– wiązówka błotna, marzanka wonna, dziurawiec, dziewanny, nasturcje, nagietki,
– ostropest plamisty, wiesiołki, nawłocie, wierzbówka
– i inne…
między innymi:
-owoce głogu, kaliny, jarząbu pospolitego (jarzębiny) i szwedzkiego, berberysu, czarnego bzu, aronii,
– ziele wrzosu, wrotyczu, chabru polnego, bodziszka cuchnącego, paprocie,
– jeżyny, mech, uczep trójlistkowy, nasiona babek, niecierpka,
– kwitnący ostrożeń warzywny i zastosowania puchu z różnych roślin, nasiona dzikiej marchwi,
– korzenie – między innymi mniszka i pokrzyw, naowocnia orzecha, jałowiec, kora i owoce dębu, kasztana
– i inne…
Całość nie wyczerpuje oczywiście „do dna” możliwości rodzimej flory i przyrody nam bliskiej. Jej bogactwo jest znacznie większe i dużo więcej czasu, miejsc i terminów wymagałoby pokazanie jeszcze szerszej oferty. Dłuższe również musiałoby być nagranie…
Tym niemniej tych 10 kolejnych odcinków,
zebranych w 3 podstawowe części,
pokazuje przynajmniej podstawy.
Zainspiruje też, mam nadzieję,
do dalszych poszukiwań,
oraz udziału w warsztatach praktycznych,
które pozwolą nabrać biegłości i doświadczenia.
Raz jeszcze serdecznie zapraszam!!!
Dla wszystkich, którzy z jakiegoś powodu nie mają możliwości lub chęci
korzystania z płatności automatycznej
Brakuje mi opcji „udostępnij” :(
W jakim sensie? Tu, na blogu? nie wiem czy takowa jest…
Te same linki są na fb :)
Wygląda na to, że się udało :)
Dziękuję Jola! :*